00000204 |
Previous | 204 of 881 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
All (PDF)
|
168 GŁ0S0WNIA. z wielkopolską szlachtą, i biorący wymiwianie polszczyzny sfrancuziałych panów naszych, lub z ruszczonych Polików za normalne, obili dowód wyprowadzony ze spisu Kopczyńskiego, jak nistępuje, mówiąc na str. 131 tomu II, wydanii wrocławskiego z r. 1840, w swojej rozprawie o pisowni napisanój około r. 1808, a wydanej 1816. „Możniby, zadiwszy sobie pracy, (mówi Feliński) zebrać więcćj podobnych tablic, np. Kii (do okna) Kit (od kita, kitka). Lin (ryba) Lin (od lina, sznur). Yic (słowo) Yic (dębowi^ Yin (od wino) Yin (od wina). Myto (cło) Myto (od myć). ZiZ (słowo) Ził (jimię od żyła). Zice (od żyję)..... Zice (od żyto). Gruby (przymiotnik)... Gruby (rzeczownik od gruba, dół). Ucuc (słowo) Ucuc (rzeczownik od uczucie itd.). „Gdyby kto s tej ostatniej tablicy chciił wnioskować, że różnica zna- czenii między wyrazami w pierwszym, a wyrazami w drugim rzędzie po- łożonemi pochodzi od różnicy wymiwhmii samogłosek *, y, u a zatym, że i nad niemi trzeba czasem diwać znamię, a czasem nie trzeba, czyżby takie wnioskowanie było dla nis przekonywującym? wcale nie." Tak rozumuje przeciwko Kopczyńskiemu Feliński, nie mogący mieć. w swojim czasie wyobrażenia wriz s Kopczyńskim o samogłosce a kontra- howanej, stopniowanej lub pochylonej, jako nistępczyni długiego a w naszym języku. Tu zwrócić nileży uwigę czytelnika, że Feliński w powyższym spisie umieścił tylko takie przykłady, w których chodzi o pochylanie samogłosek i, w. Jakkolwiek wątpić nie możni, że i te samogłoski w przed- dziejowej dobie słowiańskiej mowy były krótkiemi i długiemi, to jednakże skoro na miejsce przedłużanii samogłosek nastąpiło w języku naszym jich pochylanie, samogłoski te, jako stojące na obu krańcach skali samogłoskowej, musiały pozostać nie tknięte, a zatym nie uległy żidnej zmianie Samogłoski tedy h y-, u nie podlegają prawu pochylanii ani w skutek zakrywających spółgłosek, ani w skutek wyrzutni głoski, ani w skutek kontrakcyji, lecz ten niedostatek wynagradzają nim sowicie swym stopniowaniem, w skutek którego ze samogłoski i rodzą się w słowiańskim języku, a w szczególności w naszym polskim, dwugłoskowe samogłoski e, ś, a, a, o, 6 i dwójki oj, dj, ze samogłosek zaś u, y dwójki ov, dv o czym później obszerniej po- mówim. Tymczasem na wzmocnienie jego dowodu przeciwko Kopczyńskiemu dodajemy jeszcze, że nawet w piśmie odróżniającym kreską a jasne od d ciemnego, będą jeszcze wyrazy jednakowo pisane, różnego znacżenii; np. md kontrahowane Z moja i md kontrahowane Z maje, primerd od primere za primerija, i prirperd za pńiperaje od pńrperac itd. Pomimo tego zawsze będzie korzyścią, jeżeli pisownii nasza etymologiczni s powodów gramatycznych, a nie s chęci odróżnianii znaczeń wyrazów, takowe w licznych jinnych razach odróżniać będzie. Taki był stin rzeczy, kiedy Towarzystwo Przyjaciół Nauk Warszawskie w roku 1827 wybrało s pośród siebte de- putacyją do ustalenii polskiej pisowni. Wyznaczeni przez Towarzystwo do
Title | Krytyczno-porównáwczá gramatyka je̦zyka polskiego |
Creator | Malinowski, Franciszek Ksawery |
Publisher | L. Rzepecki |
Place of Publication | W Poznaniu |
Date | 1869 |
Language | pol |
Type | Books/Pamphlets |
Title | 00000204 |
Type | Books/Pamphlets |
Transcript | 168 GŁ0S0WNIA. z wielkopolską szlachtą, i biorący wymiwianie polszczyzny sfrancuziałych panów naszych, lub z ruszczonych Polików za normalne, obili dowód wyprowadzony ze spisu Kopczyńskiego, jak nistępuje, mówiąc na str. 131 tomu II, wydanii wrocławskiego z r. 1840, w swojej rozprawie o pisowni napisanój około r. 1808, a wydanej 1816. „Możniby, zadiwszy sobie pracy, (mówi Feliński) zebrać więcćj podobnych tablic, np. Kii (do okna) Kit (od kita, kitka). Lin (ryba) Lin (od lina, sznur). Yic (słowo) Yic (dębowi^ Yin (od wino) Yin (od wina). Myto (cło) Myto (od myć). ZiZ (słowo) Ził (jimię od żyła). Zice (od żyję)..... Zice (od żyto). Gruby (przymiotnik)... Gruby (rzeczownik od gruba, dół). Ucuc (słowo) Ucuc (rzeczownik od uczucie itd.). „Gdyby kto s tej ostatniej tablicy chciił wnioskować, że różnica zna- czenii między wyrazami w pierwszym, a wyrazami w drugim rzędzie po- łożonemi pochodzi od różnicy wymiwhmii samogłosek *, y, u a zatym, że i nad niemi trzeba czasem diwać znamię, a czasem nie trzeba, czyżby takie wnioskowanie było dla nis przekonywującym? wcale nie." Tak rozumuje przeciwko Kopczyńskiemu Feliński, nie mogący mieć. w swojim czasie wyobrażenia wriz s Kopczyńskim o samogłosce a kontra- howanej, stopniowanej lub pochylonej, jako nistępczyni długiego a w naszym języku. Tu zwrócić nileży uwigę czytelnika, że Feliński w powyższym spisie umieścił tylko takie przykłady, w których chodzi o pochylanie samogłosek i, w. Jakkolwiek wątpić nie możni, że i te samogłoski w przed- dziejowej dobie słowiańskiej mowy były krótkiemi i długiemi, to jednakże skoro na miejsce przedłużanii samogłosek nastąpiło w języku naszym jich pochylanie, samogłoski te, jako stojące na obu krańcach skali samogłoskowej, musiały pozostać nie tknięte, a zatym nie uległy żidnej zmianie Samogłoski tedy h y-, u nie podlegają prawu pochylanii ani w skutek zakrywających spółgłosek, ani w skutek wyrzutni głoski, ani w skutek kontrakcyji, lecz ten niedostatek wynagradzają nim sowicie swym stopniowaniem, w skutek którego ze samogłoski i rodzą się w słowiańskim języku, a w szczególności w naszym polskim, dwugłoskowe samogłoski e, ś, a, a, o, 6 i dwójki oj, dj, ze samogłosek zaś u, y dwójki ov, dv o czym później obszerniej po- mówim. Tymczasem na wzmocnienie jego dowodu przeciwko Kopczyńskiemu dodajemy jeszcze, że nawet w piśmie odróżniającym kreską a jasne od d ciemnego, będą jeszcze wyrazy jednakowo pisane, różnego znacżenii; np. md kontrahowane Z moja i md kontrahowane Z maje, primerd od primere za primerija, i prirperd za pńiperaje od pńrperac itd. Pomimo tego zawsze będzie korzyścią, jeżeli pisownii nasza etymologiczni s powodów gramatycznych, a nie s chęci odróżnianii znaczeń wyrazów, takowe w licznych jinnych razach odróżniać będzie. Taki był stin rzeczy, kiedy Towarzystwo Przyjaciół Nauk Warszawskie w roku 1827 wybrało s pośród siebte de- putacyją do ustalenii polskiej pisowni. Wyznaczeni przez Towarzystwo do |