00000290 |
Previous | 290 of 881 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
All (PDF)
|
254 GŁOSOWNlA. przez zbitkę powstają brzmienii: <?, c, ć, d, d, d, gdzie i upodobnii się do poprzedzających d, t. Nawzajem spółgłoska zębowi z przed d przechodzi w z, przed d w 3; dwójki zd nie ma w naszym języku, i podobnie s przed ^ przemienii się w s; przed ć w s (zobicz § 14). Tyle o upodobnianiu spółgłosek do siebie. 3. Co się tyczy upodobnianii samogłosek do siebie, i to się zdirzi, aczkolwiek prawie wyjątkowo w naszym języku. I tak samogłoska grubi ą jedynie tylko przez wpływ następującej samogłoski cienkiej i w następnej zgłosce przemienii się w cieńsze ę, np. tysąe, tysąca, jednakże nie tyśąd, lecz tyśęci. Podobnie zając, zająca, leCZ zajęci, ząjęzi, pe^ąd, pe^ąde, pe<nędi, per^ęzny; meśąc, meśąca, meśęci, meśęzny, jednakże wyjątkowo mówią i piszą tyśązny (obicz § 48 nr. 3). Podobnie jimiesłowy na ąc w połączeniu s pojimkiem zajimkowym j, ja, je, zachowują % powodem tego jest prawo zachowanii analogiji pomiędzy koBając, koBająd, koBającd, koBające, przed którym ustąpić musiało prawo głosowe miło- dźwięku. Przykłady upodobnienii, które przyticzi Mikłosicz w swojej Porówniwczój Głosowni str. 459 polegają na złudzeniu, a nie na prawie upodobnienii, wszystkie bowiem tam przytoczone przemiany samogłosek zileżą od wpływu oticzających je, tak poprzedzających, jak nistępujących spółgłosek zmiękczonych, czegoby przecież upodobnieniem nazywać, mojim zdaniem, nie nileżało. Albowiem tak równanie^ jak upodobnienie może tylko zachodzić pomiędzy spółgłoską i spółgłoską, lub samogłoską i samogłoską. Jakież bowiem może zichodzić zrównanie lub upodobnienie pomiędzy spółgłoską i samogłoską? Tu Mikłosicz pogmatwił, zdaje mi się, różne kategoryje priw głosowych pomiędzy sobą, które ściśle od siebie odróżniać nileży. 4. Oprócz wyżćj rzeczonego upodobnienii samogłosek: tysąc, tyśęci itd. zachodzi także w słowiańskiej mowie urównanie dwu różnych samogłosek dla umożebnienii jich kontrakcyji w jedne samogłoskę skontraho- waną; np. nim starosłowiańskie dobroje skontrahuje się w polskie dobre, przypuścić nileży, że o w oje pierwej przemieniło się w « i dopióro dobreje po wyrzuceniu j skontrahowało się w dobre. Tak się też rzecz mi w formie skontrahowanej, np. gramy za grajemy; i tu ta forma przemienić się wpierw musiała w grajamy, nim się skontrahowała w gramy itp., gdyż jinaczej dwie różne brzmieniem samogłoski skon- trahowane w jedne zgłoskę musiałyby bez tego poprzedniczego zró- wnanii koniecznie utworzyć dwugłoskę, co jest rzeczą bardzo prostą i na prawach fizyjologicznych opartą. —■ Na tym tu wypowiedzianym pewniku opierając się, mocno jestem przekonanym, że jile razy w starosłowiańskich pomnikach znajdujemy w jakimkolwiek wyrazie dwie równe samogłoski obok siebie, s których jedna była pierwotnie jinną i zrównała się z drugą, że tych dwóch samogłosek nie wy-, miwiali starzy Słowianie w dwu zgłoskach, ale w jednej skontrahowanej , np. dobraago, dobr-u-u-m-u, dobreemó, powstałe Z dobrajego, dobrujemu, dobrejeme, nie Czytali dóbra-ago, dobru-umu, dobre-jem, lecz koniecznie dobrago, dobrumu, dobami itd. W taki sim sposób czytać nileży starosłowiańskie formy czasu niedokonanego, w których się znajdują dwa a przy sobie, s których jedno powstało w skutek zrównanii.
Title | Krytyczno-porównáwczá gramatyka je̦zyka polskiego |
Creator | Malinowski, Franciszek Ksawery |
Publisher | L. Rzepecki |
Place of Publication | W Poznaniu |
Date | 1869 |
Language | pol |
Type | Books/Pamphlets |
Title | 00000290 |
Type | Books/Pamphlets |
Transcript |
254 GŁOSOWNlA.
przez zbitkę powstają brzmienii: , c, ć, d, d, d, gdzie i upodobnii się
do poprzedzających d, t. Nawzajem spółgłoska zębowi z przed
d przechodzi w z, przed d w 3; dwójki zd nie ma w naszym języku,
i podobnie s przed ^ przemienii się w s; przed ć w s (zobicz § 14).
Tyle o upodobnianiu spółgłosek do siebie.
3. Co się tyczy upodobnianii samogłosek do siebie, i to się zdirzi, aczkolwiek prawie wyjątkowo w naszym języku. I tak samogłoska grubi
ą jedynie tylko przez wpływ następującej samogłoski cienkiej i w następnej zgłosce przemienii się w cieńsze ę, np. tysąe, tysąca, jednakże
nie tyśąd, lecz tyśęci. Podobnie zając, zająca, leCZ zajęci, ząjęzi, pe^ąd,
pe^ąde, pe |