00000345 |
Previous | 345 of 881 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
All (PDF)
|
ROZDZIAŁ I. 311 cówka ah tegoż rodzaju, odpowiadi w greczyznie 7, ei, w łacinie «, i w słowiańskiej mowie a krótkie czyli nasze a jasne; np. sanskryckie vidhava, łacińskie bidua, nasze vdova. Dli tój to spólności końcówki rodzaju żeńskiego wyrazy grecko-łacińskie przechodząc do naszego języka, jako to: planeto, kometa, notą i nuta, Bibuła, formuła itd. zachowują tę sarnę końcówkę rodzajową. W greczyznie i łacinie niektóre pićrwiistki lub piórwotniki przed tymże zakończeniem a przybierają samogłoskę *', jako pogłos stanowiący ostatnią głoskę temitu. Ten grecko-łaciński pogłos i powstił z wokalizacyji spółgłoski i> któri tak w sanskrycie, jak i w starosłowiańskim języku sprawując posługę pogłosu, dodaje się do pierwotnika już bezpośrednio, np. sanskryckie vidja, nasze yeda, porównij s tym tego samego pierwiistku łacińskie inwidia, żmija, sija, już za pośrednictwem spójki i, np. bhratrijd (bratunka), starosłowiańskie ładija, skranija, yitija (mówca) itd. To zakończenie ija, jakkolwiek w polskim języku skontrahowało się w d ciemne lub ciłkiem odpadło, jako to: todd, glęBd za głębija, łód, skroy, głąB itd., jest jednakże rodzime słowiańskie, które jako takie jest zupełnie uprawnione we wszelkich wyrazach cudzoziemskich grecko - łacińskich, w których zakończeniu samogłoska i, powstali ze spółgłoski j, stoji przed jinną samogłoską; przeto tóż starzy Słowianie wyrazy cudzoziemskie philosophia, Phoenida, 'Phrygia itd., według normy swojich rodzimych (ładija) pisali z zakończeniem ija (ma), jako to: filozofija, Fini- kija, Frugija itd. zwłiszcza, że te wyrazy skłiniali po starosłowiańsku według normy ładija, tak jak i my te i tym podobne wyrazy cudzoziemskie z wyjątkiem mianownika i biernika liczby pojedynczej skłi- niimy po polsku według normy żmija, sija. A że w słowiańskim skłinianiu żiden temit nie kończy się na samogłoskę, lecz na spółgłoskę, jak to już odkrył nasz Mroziński, przeto obecni pisownii nasza filozofia, Frygid, Fenicyd, odziedziczoni po pisirzach Zygmuntowskich i zaprowadzoni na wzór łaciny w epoce, w której nie znino spółgłoski i, jest bez zaprzeczenii antisłowiańską, a zatym arcy błędną. Natomiist rodzimą słowiańską i umiejętnie uzasadnioną pisownią jest filozofija itd. Poniewiż polskie usta są uzdolnione do wymiwianii samogłoski czystej po zgłosce kończącej się na samogłoskę, t. j. do wymiwianii z rozziewem, przeto z wyjątkiem zakończenii ijd wyrazów cudzoziemskich, tudzież trójki ija w środku wyrazów, nie jest konieczną potrzebą w środku temitów cudzoziemskich zapobiegać rozziewowi wsuwaniem pomiędzy samogłoski spółgłoski ;', bez którćj wyrazy polskie w żiden sposób w takim razie obyć się nie mogą. I tak przy użyciu dzisiejszego popriwnego Seklucyjanowego abecadła, chcąc wyraźnie oznaczyć, że samogłoska i nie jest tylko znakiem miękczenii poprzedzającej spółgłoski, ale stanowi sama zgłoskę przed następującą samogłoską, musim wsuwać spółgłoskę i w wyrazach, np. Sdpijon, Ni- jabe* gdyż jinaczej bez tego j mógłby ktoś dwie zgłoski pi+on, Ni-o wymiwiać w jednej zgłosce, jak np. w pon, nysę itd.; lecz używając naszego abecadła, w którym miękczenie spółgłoski jest oznaczone już sa- m% jej postacią, a potrzeba używanii postaci ■*', jako znaku miękczenii poprzedżającćj spółgłoski ustaje, moglibyśmy się w wyrazach cudzo-
Title | Krytyczno-porównáwczá gramatyka je̦zyka polskiego |
Creator | Malinowski, Franciszek Ksawery |
Publisher | L. Rzepecki |
Place of Publication | W Poznaniu |
Date | 1869 |
Language | pol |
Type | Books/Pamphlets |
Title | 00000345 |
Type | Books/Pamphlets |
Transcript | ROZDZIAŁ I. 311 cówka ah tegoż rodzaju, odpowiadi w greczyznie 7, ei, w łacinie «, i w słowiańskiej mowie a krótkie czyli nasze a jasne; np. sanskryckie vidhava, łacińskie bidua, nasze vdova. Dli tój to spólności końcówki rodzaju żeńskiego wyrazy grecko-łacińskie przechodząc do naszego języka, jako to: planeto, kometa, notą i nuta, Bibuła, formuła itd. zachowują tę sarnę końcówkę rodzajową. W greczyznie i łacinie niektóre pićrwiistki lub piórwotniki przed tymże zakończeniem a przybierają samogłoskę *', jako pogłos stanowiący ostatnią głoskę temitu. Ten grecko-łaciński pogłos i powstił z wokalizacyji spółgłoski i> któri tak w sanskrycie, jak i w starosłowiańskim języku sprawując posługę pogłosu, dodaje się do pierwotnika już bezpośrednio, np. sanskryckie vidja, nasze yeda, porównij s tym tego samego pierwiistku łacińskie inwidia, żmija, sija, już za pośrednictwem spójki i, np. bhratrijd (bratunka), starosłowiańskie ładija, skranija, yitija (mówca) itd. To zakończenie ija, jakkolwiek w polskim języku skontrahowało się w d ciemne lub ciłkiem odpadło, jako to: todd, glęBd za głębija, łód, skroy, głąB itd., jest jednakże rodzime słowiańskie, które jako takie jest zupełnie uprawnione we wszelkich wyrazach cudzoziemskich grecko - łacińskich, w których zakończeniu samogłoska i, powstali ze spółgłoski j, stoji przed jinną samogłoską; przeto tóż starzy Słowianie wyrazy cudzoziemskie philosophia, Phoenida, 'Phrygia itd., według normy swojich rodzimych (ładija) pisali z zakończeniem ija (ma), jako to: filozofija, Fini- kija, Frugija itd. zwłiszcza, że te wyrazy skłiniali po starosłowiańsku według normy ładija, tak jak i my te i tym podobne wyrazy cudzoziemskie z wyjątkiem mianownika i biernika liczby pojedynczej skłi- niimy po polsku według normy żmija, sija. A że w słowiańskim skłinianiu żiden temit nie kończy się na samogłoskę, lecz na spółgłoskę, jak to już odkrył nasz Mroziński, przeto obecni pisownii nasza filozofia, Frygid, Fenicyd, odziedziczoni po pisirzach Zygmuntowskich i zaprowadzoni na wzór łaciny w epoce, w której nie znino spółgłoski i, jest bez zaprzeczenii antisłowiańską, a zatym arcy błędną. Natomiist rodzimą słowiańską i umiejętnie uzasadnioną pisownią jest filozofija itd. Poniewiż polskie usta są uzdolnione do wymiwianii samogłoski czystej po zgłosce kończącej się na samogłoskę, t. j. do wymiwianii z rozziewem, przeto z wyjątkiem zakończenii ijd wyrazów cudzoziemskich, tudzież trójki ija w środku wyrazów, nie jest konieczną potrzebą w środku temitów cudzoziemskich zapobiegać rozziewowi wsuwaniem pomiędzy samogłoski spółgłoski ;', bez którćj wyrazy polskie w żiden sposób w takim razie obyć się nie mogą. I tak przy użyciu dzisiejszego popriwnego Seklucyjanowego abecadła, chcąc wyraźnie oznaczyć, że samogłoska i nie jest tylko znakiem miękczenii poprzedzającej spółgłoski, ale stanowi sama zgłoskę przed następującą samogłoską, musim wsuwać spółgłoskę i w wyrazach, np. Sdpijon, Ni- jabe* gdyż jinaczej bez tego j mógłby ktoś dwie zgłoski pi+on, Ni-o wymiwiać w jednej zgłosce, jak np. w pon, nysę itd.; lecz używając naszego abecadła, w którym miękczenie spółgłoski jest oznaczone już sa- m% jej postacią, a potrzeba używanii postaci ■*', jako znaku miękczenii poprzedżającćj spółgłoski ustaje, moglibyśmy się w wyrazach cudzo- |